sobota, 29 grudnia 2012

Spowiedź heretyka Sacrum Profanum - Adam Nergal Darski, Piotr Weltrowski, Krzysztof Azarewicz

Witajcie,
dziś chciałbym się zająć wywiadem-rzeką przeprowadzonym ze znanym frontmanem metalowego zespołu Behemoth Adamem Nergalem Darskim, a którego zapisem jest książką "Spowiedź heretyka...".
Nie od dziś wiadomo, że Nergal jest muzykiem i osobowością kontrowersyjną. Czy jest zatem księciem ciemności i diabłem wcielonym jak chcieliby go postrzegać jego ideowi przeciwnicy? A może cytując za księdzem Bonieckim mamy do czynienia z "jasełkowym satanistą"? A może to kontrowersyjny ale inteligentny i charyzmatyczny lider metalowego zespołu?
Myślę, że po lekturze tej pozycji łatwiej będzie dać odpowiedź na te pytania.
Na łamach "Spowiedzi..." Nergal opowiada o czasach swojego dzieciństwa, rodzinnym domu i początkach swojej muzycznej drogi. Wspomina czasy gdy zakładał zespół i opowiada wiele anegdot z jego bogatej historii. Mówi o tym czym dla niego jest muzyka, opisuje ludzi, których dzięki niej poznał. Ukazuje życie muzyka takim jakie jest wraz z jego blaskami i cieniami bez "ugrzeczniania" jak robią to niektórzy muzycy w swoich wywiadach. Nie omija także tematów prywatnych takich jak swoje związki z kobietami (w tym także z Dorotą "Dodą" Rabczewską). Opisuje swą walkę z białaczką, przeszczep szpiku jaki przeszedł i wszystko co "towarzyszyło" mu w tym trudnym czasie. Przedstawia także powody swej niechęci do chrześcijaństwa czy instytucji kościoła nie pomijając aktu swej apostazji z niego.
Te i inne tematy zostają w tym wywiadzie przedstawione czyniąc z niego lekturę interesującą i przykuwającą uwagę czytelnika. Nie ma w niej nudy a liczne anegdoty czy obserwacje bądź przemyślenia Nergala powodują, że wciąga czytającego bez reszty.
Kim zatem jest Nergal? Każdy z Was odpowie sobie na to pytanie sam jeśli sięgnie po tą pozycję.
Ja po zakończeniu lektury utwierdziłem się w przekonaniu, że jest to kontrowersyjny ale także niezwykle inteligentny i błyskotliwy muzyk sceny metalowej, z którym na pewno interesująco prowadziłoby się rozmowę mimo, iż jego poglądy na wiele spraw nie są styczne z moimi.
Tym bardziej zachęcam was do lektury tej pozycji bo naprawdę miło czyta się wywiad z inteligentnym i mającym do powiedzenia coś przemyślanego człowiekiem w czasach gdy wszędzie dominują wywiady z "plastikowymi" gwiazdkami posiadającymi bardzo ograniczone horyzonty myślowe.
Ocena Księgola 8,5/10. To jedna z ciekawszych pozycji jakie miałem okazję czytać w ostatnim czasie.

4 komentarze:

  1. zgadzam się w 100%

    OdpowiedzUsuń
  2. Przed chwilą dosłownie skończyłam czytać książkę, którą dostałam na gwiazdkę. Dosłownie pochłonęłam ją. Jest bardzo ciekawie napisana. Forma wywiadu bardzo mi odpowiada. Świetnie się czyta. Forma graficzna również. Ale najważniejszy jest główny bohater. Nie słucham jego muzyki. Zainteresował mnie jako człowiek kiedy zobaczyłam go w programie The Voice of Poland. Przede wszystkim jak kobieta zwróciłam w pierwszym momencie uwagę na to, iż jest to bardzo przystojny, męski i seksowny facet a później słuchając jego komentarzy, rozmów, wywiadów zorientowałam się, że jest to także szalenie intrygujący, inteligentny i bardzo mądry człowiek. Dlatego jak usłyszałam, że napisał książkę o sobie, koniecznie chciałam ją przeczytać. O mojej sympatii do Nergala wiedzieli moi synowie i jeden z nich kupił mi tę książkę na gwiazdkę. Po przeczytaniu moja sympatia przerodziła się w "miłość". Do jego mądrości, poglądów, jego trzeźwego spojrzenia na życie i na świat. Stwierdziłam, że dużo nas łączy. Teraz już wiem dlaczego :-) On się urodził 10 a jego 9 czerwca tylko o wiele lat wcześniej :-)Mamy jeszcze coś wspólnego. Mój wnuczek ma na imię Adaś i ma 8 miesięcy! :-) Jak się miał urodzić powiedziałam : "Ma być Adam tak jak Nergal" :-) Ale poważnie mówiąc gdyby więcej było takich ludzi jak on to świat byłby naprawdę piękny! Serdecznie pozdrawiam Panie Adamie! Po przeczytaniu książki weszłam na you toube i obejrzałam kilka pana klipów. Chociaż nigdy nie słuchałam takiej muzyki i może się na tym nie znam ale wrażenie wywarła na mnie ogromne! Jest w niej coś tajemniczego, przerażającego, przejmującego! Widać że o coś tam chodzi! Podziwiam i życzę jak najlepiej! Zdrowia i siły przede wszystkim! A reszta w Pana rękach!!!! Dodam jeszcze tak na koniec żeby było śmieszniej że mam 50 lat! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jest pani odosobnionym przypadkiem, jesli chodzi o wiek. Ja kocham Behemotha - za muzykę a Ner po długim wywiadzie w Nesweeku, jawi mi się jako sceptyczny, inteligentny człowiek. Normalny pragmatyk bez irracjonalnej otoczki. Książkę przeczytam jak syn skończy, który przyjechał na święta i czasowo ją zawłaszczył. Myślę, ze muzyka Behemoth, dla tych którzy nie lubią i nie słuchają w ogóle metalu, może być w pierwszej fazie trochę nieprzyswajalna, bo 'metalowanie' to chyba jednak proces, który zaczynamy od lżejszych podgatunków (Power, Goth Metal, czy Industrial) i idziemy w kierunku coraz cięższej muzyki. Ja kilka lat temu, kiedy najchętniej słuchałam thrash metalu i krytykowałam death za growl, który mnie wtedy odstraszał - przypadkiem usłyszałam Chant for Ezchaton Behemoth i ten utwór "rozbił" mnie na atomy i od tego momentu zaczęłam bliżej przyglądać się kapeli. Także Ner jeśli tu zajrzysz, to wiedz że Behemoth ma fanki w różnym wieku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja mam jeszcze inne zdanie! To co pokazał Nergal na jednym z koncertów utkwiło mi w pamięci! Jestem bardzo religijną osobą i naprawdę mnie ten incydent poruszył.

    OdpowiedzUsuń