środa, 28 maja 2014

Apokalipsa Z. Gniew sprawiedliwych - Manel Loureiro

Witajcie,
dziś chciałem opowiedzieć Wam o ostatnim tomie "Apokalipsy Z" autorstwa Manela Loureiro zatytułowanej "Gniew sprawiedliwych". Tom ten kończy zombie-apokaliptyczną trylogię różniącą się od wielu tego typu pozycji stworzonych w Stanach Zjednoczonych. Mimo tej "europejskości" w ostatnim tomie autor rzuca swych bohaterów właśnie do USA gdzie docierają do miasteczka Gulfport zarządzanego przez tajemniczego kaznodzieję. Mają nadzieję, że odnajdą tam spokój i stabilizację ale jak to bywa ich nadzieje szybko rozwiewają się w "zderzeniu" z rzeczywistością. Nasi bohaterowie staną przed masą trudnych decyzji i wyborów a każda decyzja może doprowadzić ich do śmierci. Czy miłość, przyjaźń i przywiązanie mają szansę przetrwać w świecie śmierci, bestialskiego okrucieństwa i bezdusznej segregacji oraz oszustwa i matactwa? Czy bohaterowie ocaleją ze starcia z licznymi przeciwnościami, przy których zombie wcale nie są najgroźniejsi? By się tego dowiedzieć sięgnijcie do tego wybornego zamknięcia serii. Jak zapewne pamiętacie drugi tom trylogii nie wzbudził mojego aplauzu przez co dość niespokojnie czekałem na możliwość sięgnięcia po tom trzeci i zweryfikowania czy spadek literackiej formy w tomie drugim był dziełem przypadku czy pewną "stałą". Okazało się na szczęście, że autor w tomie trzecim powraca do wybornej formy. Bohaterowie znów są świetnie wykreowani i przedstawieni, fabuła "wciąga" a klimat upadku ale i nadziei wybornie współgra z całością.
W przedstawionej historii znów czuć powiew "świeżości" gatunkowej. Dynamika akcji jest bardzo duża, a kreacja postaci jest brawurowa i mistrzowska. Opowieść ukazuje zarówno złe jak i dobre cechy ludzkie nie tworząc iluzji jasnego podziału na dobro i zło, czerń i biel. Sporo tu "szarości" i jej odcieni (choć nie brak i dających się jasno określić postaw czy postaci) . Trudne wybory życiowe i moralne podnoszą wartość tej lektury.
Zachęcam Was byście sięgnęli po "Gniew..." by przekonać się jak potoczą się losy trojga przyjaciół i dowiedzieć się czy w "morzu zła" ludzka normalność i moralność mają szansę przetrwać.
Ocena Księgola 9/10.

niedziela, 25 maja 2014

Żywe Trupy #19. Marsz ku wojnie - Robert Kirkman, Charlie Adlard, Ciff Rathburn

Witajcie,
dziś chciałbym przedstawić Wam moje odczucia po lekturze najnowszego wydanego po polsku tomu komiksowego z serii "Żywe Trupy". Tom 19 zatytułowany "Marsz ku wojnie" kontynuuje fabularną ścieżkę z poprzednich tomów, w których dobrze "prosperująca" społeczność dowodzona przez Ricka styka się z ogromnym zagrożeniem przy którym zombie wydają się niewiele znaczącym problemem. Rick i jego ludzie pozornie podporządkowują się czekającemu ich losowi a skrycie poszukują sojuszników by stawić czoła niebezpieczeństwu.
Wspomniany tom przynosi dalszą "konsolidację" sił oraz pogłębia rys kilku nowych całkiem ciekawych nowych bohaterów. Dochodzi także do pierwszej konfrontacji, która jednak nie daje odpowiedzi na to jak zakończy się finalne starcie a zarazem daje odczuć jak przebiegły i niebezpieczny jest nieprzyjaciel.
Przyznam szczerze, że miałem nadzieję, że tom ten zakończy aktualną ścieżkę fabularną ale "podkręca" on tylko napięcie przed oczekiwanym finałem. Robi to umiejętnie i ciekawie ale szczerze przyznam, że chciałbym już poznać ostateczne rozstrzygnięcie tej ścieżki szczególnie, że od jej wyniku zależy przyszłość całkiem licznych i zróżnicowanych społeczności ludzi, którzy przetrwali zagładę.
Mam więc po lekturze z jednej strony lekki niedosyt, z drugiej nadzieję, że po tak dramatycznym "podkręceniu" fabuły kolejny tom przyniesie niemniej dramatyczne ale i "sycące" zakończenie tego wątku.
Ocena Księgola 7,5/10

wtorek, 20 maja 2014

Warszawskie Targi Książki - 22-25 maja Stadion Narodowy

Witajcie,
już niebawem, bo w czwartek 22 maja rozpoczynają się w Warszawie na Stadionie Narodowym jedne z największych targów książki w naszym kraju. Setki wydawców z Polski i świata, Targi Ksiązki Naukowej i Akademickiej, Festiwal Komiksowa Warszawa, dziesiątki autorskich spotkań, prelekcje, warsztaty dla dzieci i wiele wiele innych atrakcji czekają wszystkich, którzy w tych dniach odwiedzą Stadion Narodowy i wezmą udział w tegorocznej edycji Warszawskich Targów Książki . Pierwsze dwa dni to jak zwykle dni branżowe przeznaczone przede wszystkim dla wydawców, bibliotekarzy i innych ludzi książki ale także dla najmłodszych czytelników. Weekend z kolei to czas dla wszystkich miłośników książki. To wówczas na Stadionie pojawi się cały zastęp autorów. Bedzie można uzyskać autografy, zrobić pamiątkowe zdjęcia itd. Większość wydawców dla odwiedzających Targi przygotowuje ciekawe promocje i rabaty cenowe. Przybywajcie więc jeśli możecie na Stadion Narodowy i rozkoszujcie się tym wielkim świętem książki.
Dla tych, którzy z różnych powodów na WTK dotrzeć nie będą mogli w czwartek 22 maja na moim fanpage-u facebookowym https://www.facebook.com/pages/Księgol prowadzić będę relację na żywo z tego wydarzenia. Postaram pokazać się rzeczy według mnie najciekawsze i najbardziej godne uwagi. Na blogu w okresie nieco późniejszym pojawi się także obszerniejsza relacja z tego dnia Targów (niestety w tym roku mój pobyt musi ograniczyć się do jednego dnia).
Zapraszam więc do uczestnictwa w Targach oraz w czwartek do śledzenia relacji z Targów na moim fanpage-u.

piątek, 16 maja 2014

Conan i pradawni bogowie - Robert E. Howard

Witajcie,
dziś chciałbym opowiedzieć Wam o tomie pierwszym klasycznych opowiadań Roberta E. Howarda o Conanie Barbarzyńcy. W tomie tym zawiera się trzynaście pierwszych opowiadań o Conanie wśród, których znajdują się m.in. "Wieża Słonia", moja ulubiona "Królowa Czarnego Wybrzeża", "Czarny kolos" czy "Szkarłatna Cytadela". Są one uzupełnione fantastycznymi ilustracjami, niepublikowanymi materiałami czy też mapami uniwersum Conana. Tak więc od strony treściowej i edycyjnej zbiór wygląda wybornie.
Kim jest Conan tłumaczyć chyba nie trzeba. Barbarzyńca, potężny wojownik, bezwzględny najemnik, legendarny złodziej, zuchwały pirat, wielki wódz a w końcu potężny król. Każde z zaprezentowanych w zbiorze klasycznych opowiadań mimo upływu czasu ukazuje moc fabularną i potęgę klimatu uniwersum Conana oraz plastyczne ujęcie postaci głównego bohatera, która w ogóle się nie starzeje.
Także ze strony klimatu, fabuły, postaci głównego bohatera i dopracowania uniwersum  pozycja ta także godna jest uwagi.
Czy zatem warto sięgnąć po ten tytuł? Moim zdaniem tak. Nie musicie być fanami Howarda by doskonale bawić podczas lektury tej wypełnionej kultowymi historiami pozycji. Conan to postać kanoniczna w fantasy a Howard to klasyk gatunku, którego trochę wstyd nie znać więc zachęcam do sięgnięcia po tą książkę.
Ocena Księgola 8/10

środa, 14 maja 2014

Narrenturm - Andrzej Sapkowski

Witajcie,
dziś chciałbym opowiedzieć Wam o audiobooku będącym dźwiękową adaptacją książki autorstwa Andrzeja Sapkowskiego "Narrenturm" pierwszego tomu Trylogii Husyckiej tegoż autora.
Już na wstępie przyznam się, że do tytułu tego w wersji papierowej robiłem "czytelnicze podchody" niedługo po jej wydaniu w 2002 roku skuszony zarówno sławą autora, którego wprost ubóstwiam za cykl Wiedźmiński jak i całkiem interesującymi zapowiedziami. Po książkę sięgnąłem i... odbiłem się z hukiem. Opowieść nie wciągnęła mnie zupełnie więc po lekturze jednego tomu lektury pozostałych już nie kontynuowałem. Był to dla mnie spory zawód.
Po 12 latach dzięki uprzejmości audioteka.pl było mi dane jeszcze raz "spróbować" się z tym tytułem autorstwa A.S. tym razem w wersji audio.
Historia przedstawiona w "Narrenturmie" (jak i kolejnych tomach cyklu) przedstawia nam perypetie młodego śląskiego medyka Reinmara z Bielawy, który nakryty na romansie z żoną śląskiego rycerza Gelfrada zmuszony jest do panicznej dość ucieczki przed krewnymi "rogacza". Jego romansowa "eskapada" szybko przeradza się w rzecz znacznie poważniejszą a wszystko to na tle XV wiecznego Śląska i toczących się w tymże czasie wojen husyckich. Główny bohater wędrując po wspomnianym już wcześniej obszarze Ślaska (i nie tylko) co chwilę "pakuje" się w jakieś tarapaty, romansuje, poznaje prawdziwych przyjaciół i powiększa coraz liczniejsze zastępy swych wrogów. Siedzi w więzieniu inkwizycji, czaruje a nawet odwiedza sabat czarownic. To wszystko dzieje się dzięki rewelacyjnemu w zamyśle i wykonaniu połączenia świata realnego i fikcyjnego. Dzięki temu tytułowi możemy poznać miasta, wsie i miasteczka tamtych czasów, ówczesne życie codzienne, "ujrzeć" postacie znane z kart podręczników historii (np. Zawiszę Czarnego) czy brać udział w równie historycznych wydarzeniach jak i odwiedzić wspomniany sabat czarownic, poznać mitycznych mieszkańców śląskich lasów i doświadczyć potęgi czarów. Ten znakomity miks realizmu i fantazji czy też historii i fikcji powoduje, że opowieść wciąga bez reszty. Wpływ na to ma także wyborna fabuła, która mimo, że często zyskuje nowe wątki i rozbudowuje się w sposób ciągły ani na moment nie powoduje nudy czy poczucia zagubienia. Ogromną zaletą są także kreacje bohaterów (niezwykle charakterystyczne i plastyczne), bogate ale "nie przeładowane" opisy miejsc i wydarzeń oraz rewelacyjny klimat opowieści. To wszystko umknęło mi przed 12 laty podczas lektury papierowego wydania (sam zastanawiam się w jaki sposób) a dziś "uwidoczniło się" podczas kontaktu z audiobookiem. Już samo to świadczy niezwykle pozytywnie o tej formie przekazu zastosowanej dla tej opowieści.
Historia A.S. w wykonaniu audio nabiera głębi, wyrazistości i literackiego "smaku". Z pewnością jej odbiór właśnie w tej wersji jest znacznie łatwiejszy dzięki zaangażowaniu ponad 100 aktorów, wpleceniu świetnych specjalnych efektów dźwiękowych czy doskonałej muzyki (która sama w sobie warta jest grzechu). Aktorzy odgrywają swoją rolę w sposób niesamowicie brawurowy, z ogromnym wczuciem się w odgrywane postacie. To wszystko sprawia, że wersja audio "Narrenturm-u" to póki co najlepsza publikacja audio jakiej miałem okazję słuchać.
Świetna, wciągająca fabuła, charakterystyczne postacie (zarówno pierwszego jak i drugiego planu), pełne rozmachu opisy miejsc i wydarzeń zostają uwypuklone, pogłębione i dopracowane dzięki rewelacyjnemu wykonaniu lektorskiemu, dźwiękowemu i muzycznemu. Wersja audio tej opowieści "wyciąga" w niej wszystko co w niej najlepsze i rzuca na kolana także tych "profanów", którzy tak jak ja nie potrafili docenić jej wielkości w pierwotnej wersji papierowej.
Jeśli jeszcze nie czytaliście "Narrenturmu" zachęcam Was byście sięgnęli właśnie po audiobooka i na niemal 24 godziny (tyle bowiem trwa nagranie) "wsiąkli" w świat opowieści. Jeśli już czytaliście "Narrenturm" (tak jak ja zrobiłem to 12 lat temu) także zachęcam Was do sięgnięcia po audiobook. Odkryjecie magię opowieści o Reinmarze ponownie niesieni "ożywczą mocą" dźwięku.
Audiobook "Narrenturm" to pozycja, na której się nie zawiedziecie.
Ocena Księgola 10/10.

Audiobook otrzymałem dzięki uprzejmości AUDIOTEKA POLAND Sp. z o.o. właściciela portalu audioteka.pl. za  co serdzecznie dziękuję.

niedziela, 11 maja 2014

Majowy imprezowy rozkład jazdy - Warszawa

Witajcie,
dziś rozpoczynamy nowy cykl informacyjny, w którym przedstawiać Wam będę wydarzenia, na których warto się pojawić. Zaczynamy od majowych wydarzeń literackich, które odbędą się w stolicy (w miarę możliwości będę Was także informował o wydarzeniach w innych częściach naszego kraju). A więc zaczynajmy.
1) Na początek wydarzenie, które rozpocznie się już niedługo bo 14 maja(środa) i potrwa do 18 maja (niedziela) a będzie to najnowsza odsłona "Warszawa Czyta 2014". Jest to wydarzenie ciekawe gdyż składa się z wielu oddolnie organizowanych akcji, których mottem przewodnim jest jeden tytuł literacki (w tym roku będzie to "Niewidzialne miasta" Italo Calvino). Można będzie wziąć udział w spotkaniach, debatach, spacerach literackich, warsztatach, wystawach, spektaklach, grach i masie innych atrakcji. Wszystko to zapowiada się bardzo interesująco a więcej szczegółów i program znajdziecie tu
2) Dla miłośników historii, gier i komiksów 17 i 18 maja przyniosą IV Festiwal Komiksów i Planszowych Gier Historycznych odbywający się w Centrum Edukacyjnym IPN przy ulicy Marszałkowskiej w Warszawie. W programie m.in. spotkania z twórcami i ilustratorami komiksów, wypożyczalnia gier, możliwość zagrania w poszczególne tytuły, premiery i prezentacje, konkursy, turnieje i wiele więcej dla każdego miłośnika historii na planszy czy to komiksowej czy do gry.
Więcej informacji oraz program znajdziecie tu
3) 22-25 maja to oczywiście największa impreza literacka i wydawnicza w Warszawie czyli Warszawskie Targi Książki. A na nich: spotkania autorskie, prelekcje, warsztaty dla dzieci i dorosłych a nad to wszystko mnóstwo świetnych tytułów książkowych w miejmy nadzieję bardzo zacnych cenach.
Wszystkie szczegóły znajdziecie tu
4) W końcu 28 maja do Warszawy zawita jeden z moich ulubionych pisarzy młodego pokolenia, twórca Uniwersum Metro 2033 Dmitrij Glukhovsky. Przyjedzie on by promować swą najnowszą książkę (tym razem nie postapokaliptyczną) "Witajcie w Rosji" będącą zbiorem opowiadań przedstawiających Rosję oczami nowego pokolenia jej mieszkańców. Prócz wspomnianej książki autor przywiezie ze sobą także informacje o swej książce sf zatytułowanej "FUTU.RE", która w Polsce ukaże się w czerwcu. Nie zabraknie także akcentów postapokaliptycznych - D.G. przedstawi autora pierwszego polskiego tytułu z bestsellerowej serii "Metro 2033". 
Więcej informacji znajdziecie tu
Jak widzicie maj w Warszawie sprzyja dużej aktywności na polu imprez i spotkań literackich a już ptaszki ćwierkają, że i czerwiec będzie się prezentował na tym polu bardzo zacnie (Imieniny Jana Kochanowskiego, Big Book Festival).
W każdym razie zapraszam Was jeśli macie taką możliwość do korzystania z licznych majówek literackich w stolicy. Ja pojawię się na Warszawskich Targach Książki (choć w nie tak szerokim zakresie czasowym jak bym chciał) więc na relację z tego co zobaczę lub usłyszę na nich liczyć z pewnością możecie. Starać się będę także pojawić na spotkaniu 28 maja z D.G. i o ile mi się to uda także coś o tym napiszę. Być może uda mi się choć na chwilę zawitać na pozostałe imprezy (choć nie jest to pewne). Chciałbym by było to możliwe bo wszystkie prezentują się bardzo interesująco a maj z książką w stolicy jawi się wyjątkowo "barwnie" i zróżnicowanie.

wtorek, 6 maja 2014

Upadek gubernatora - Robert Kirkman, Jay Bonansinga

Witajcie,
dziś powracamy do, jak pewnie zauważyliście, jednego z moich ulubionych światów zombie-apokalipsy wykreowanego przez Roberta Kirkmana czyli uniwersum Walking Dead (Żywych Trupów). Czynimy to dzięki książce "Upadek Gubernatora" tom 1, która kontynuuje historię człowieka zwanego Gubernatorem znaną nam już z tytułów: "Narodziny Gubernatora" i "Droga do Woodbury". Tym razem poznamy wydarzenia znane nam już z kart komiksu jak i wydania serialowego czyli pierwsze spotkanie (i jego wynik) Gubernatora i mieszkańców Woodbury z grupą ( a właściwie kilkoma jej przedstawicielami) Ricka Grimesa.
Jeśli ktoś nie zna tej części opowieści książka ta da mu możliwość poznania jednego z najważniejszych wątków fabularnych świata Walking Dead. Jeśli ktoś ów wątek zna będzie mógł spojrzeć nań niejako z "drugiej strony" oczami Gubernatora, jego świty, opozycji wewnątrz Woodbury czy w końcu zwykłych mieszkańców miasteczka. To także ponowna okazja by przekonać się o brutalności świata ŻT, bestialstwie ale i zagubieniu Gubernatora czy wyborach moralnych jakie stały za czynami wielu postaci. Dochodzi do tego kontynuacja historii postaci, które w komiksie czy serialu nie były eksponowane, a które dzięki książce ciekawie dopełniają obraz świata po upadku. Ich radości i smutki, wybory i dylematy urealniają i dodają klimatu opowieści.
To wszystko czyni z pierwszej części "Upadku Gubernatora" klimatyczną i dobrze opowiedzianą historię w klimacie postapokalipsy. Jako miłośnik uniwersum Kirkmana dość dobrze znam wydarzenia w Woodbury w momencie pojawienia się Ricka i jego ludzi co spowodowało, że część opisanych zdarzeń była dla mnie "wtórna".
Dlatego oceniam tą pozycję na 7,5/10 (czytelnicy nie znający tej części opowieści z kart komiksu mogą potraktować ocenę o pół punktu więcej czyli 8/10) i z niecierpliwością czekam na książkowe zakończenie historii Gubernatora w drugiej części "Upadku...", które mimo, że jest mi znane, klimatem "bije na głowę" wiele postapokaliptycznych (i nie tylko) fabuł i ich zakończeń.

Książkę otrzymałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa Sine Qua Non za co serdecznie dziękuję http://www.wsqn.pl/