niedziela, 20 stycznia 2013

Mistrz i Małgorzata - Michaił Bułhakow

Witajcie,
dziś zajmiemy się wyborną klasyką literatury czyli powieścią "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa. Zapewne większość z Was (a może nawet wszyscy) mieli okazję zapoznać się z tą pozycją jeszcze w szkole ponieważ należy ona do kanonu lektur szkolnych. I co by nie mówić o tymże kanonie i dobieranych do niego pozycjach to powieśc Bułhakowa pasuje doń wspaniale.
Wielowątkowa opowieść o doskonałej fabule i plastycznych doskonale przedstawionych postaciach wciąga czytelnika bez reszty. Obserwując opowieść o miłości Mistrza do Małgorzaty, wydarzenia jakie wiążą się z przybyciem Wolanda-czarta i mistrza podstępu oraz czarnej magii do komunistycznego i co z tym związane ateistycznego ZSRR czy wątek spotkania Jezusa z Piłatem oraz to jak przenikają się one ze sobą i wiążąc tworzą spójną i przekonującą historię zawsze czuję ogromny szacunek dla M. Bułhakowa za ogrom pracy twórczej włożonej w tą naprawdę wyśmienitą powieść. Co ciekawe książka ta w ogóle się nie starzeje i nie deaktualizuje. Humor, farsa, czarna magia ale tez ważne pytania o to co w życiu człowieka ważne kreują wciągającą i barwną opowieść.
Książkę tą czytałem wielokrotnie i zawsze podoba mi się tak samo. Więc jeśli ominęliście tą pozycję w szkole to grzechem byłoby nie nadrobić zaległości a jesli ją już czytaliście przeczytajcie jeszcze raz, za każdym razem można znaleźć w niej coś nowego na co wcześniej nie zwróciło się uwagi.
W skali Księgola absolutny ewenement 9,5/10 i rekomendacja.

3 komentarze:

  1. Niestety nie miałem tego w szkole(nadal jest lekturą?) ale prawdopodobnie uzupełnie moją nie wiedze i kupie ją tak szybko jak tylko to możliwe! Ocenie p przeczytaniu. Pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opowieść Bułhakowa to literacka uczta najwyższych lotów. Jeśli nie czytałeś to zapraszam serdecznie do nadrobienia zaległości.

      Usuń
  2. Aż grzechem byłoby nie przeczytać tej książki po takiej pięknej rekomendacji. Ja też nie miałam tego w szkole ale książka czeka już na mojej półce więc nadrobię i ja! :)

    OdpowiedzUsuń