czwartek, 24 stycznia 2013

Kącik Prasowy - Nowa Fantastyka 1/2013

Witajcie,
dziś chciałbym napisać kilka słów dotyczących najnowszego numeru "Nowej Fantastyki". Miesięcznik ten ostatnio dość często pojawia się na łamach "Kącika..." a to ze względu na to, że jest to dla mnie jeden z nielicznych przykładów miesięcznika bliskiego doskonałości.
Zapytacie dlaczego tak uważam? Otóż czasopismo to łączy w sobie szereg elementów, które w ciągu cyklu czytania powodują stałe zainteresowanie numerem. Są to zróznicowanie typów tekstów (opowiadania, publicystyka, recenzje itp.), odmienna tematyka tekstów zawartych w numerze, zmienna ich obszerność, styl i technika twórców (nie zawsze bajeczna ale nigdy nie schodzace poniżej średniej) i masa jeszcze innych drobniejszych elementów.
Niebagatelne znaczenie ma też objętość tego tytułu, która powoduje, że numer czyta się "w sam raz" ani nie za długo (nie rozwleka się lektury na kolejne miesiące) ani nie za krótko (gdy miesięcznik czytamy w dwa dni a potem mamy niedosyt). Tempo lektury jest dla mnie szalenie ważne i tym aspektem "NF" także mnie ujmuje. Oczywiście zawsze znajda się sprawy, które można by poprawić (wszak nie stworzono jeszcze tytułu doskonałego) ale na tle innych miesięczników "NF" prezentuje się nadzwyczaj zacnie.
Co zatem interesującego znajdziemy w najnowszym numerze?
Trzy opowiadania polskich twórców: "Kuźnia, w której umierali" Piotra Górskiego, "Po obu stronach frontu" Piotra Malaka oraz "Ostatni dzień w Cravenie" Jeremiego Rogalskiego.
Teksty polskie w tym numerze stoją na naprawdę niezłym poziomie. Szczególnie spodobała mi się "Kuźnia..." klimatyczna i mocna. Nie ustępuje jej także "Ostatni dzień...." w klimatach mrocznego fantasy. "Po obu..." czytało się szybko ale zabrakło klimatu i pełnego konceptu opowieści (para-satyra? naiwny utwór parapatriotyczny? sam nie wiem). Generalnie strona polska to spory plus numeru.
Teksty zagraniczne w numerze to: "Poza Calais" Samanthy Hendreson, "Partyzancki mural syreniej pieśni" Ernesta Hogana oraz "Zasady przetrwania" Nancy Kress. Tu do gustu przypadły mi najbardziej "Zasady..." miks opowiesci postapokaliptycznej i sf. Ciekawa koncepcyjnie opowieść. "Partyzancki mural..." także interesująca choć szalona i nieco chaotyczna. "Poza..." opowieść obyczajowa z lekką dozą fantastyki. Okresliłbym ją "damskim fantasy".
Autorzy zagraniczni tym razem wypadli nieco słabiej niż polscy ale i tak czytałem ich opowiadania z dużym zainteresowaniem.
Do opowiadań dochodzą ciekawe felietony i teksty publicystyczne. I tak z wielu szczególnie uwagę moją przykuły: "Hobbit czyli tam i z powrotem i wokoło" Wita Szostaka, "Gra w kategorie" Marka Grzywacza ( o kategoriach wiekowych w filmach), "Legenda Stalkera" Adama Rottera oraz "Zajdel - Reaktywacja?" Michała Cetnarowskiego (o wybitnym i zmarłym przedwcześnie polskim pisarzu sf).
Do tego dochodzą oczywiście jak co miesiąc recenzje książkowe i filmowe.
Czy zatem numer styczniowy wart jest lektury? Zdecydowanie tak. Dobrze wyselekcjonowane teksty, błyskotliwi autorzy i publicyści oraz ciekawie ujęte tematy to wszystko skłania do lektury najnowszego numeru "Nowej Fantastyki".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz