Witajcie,
dziś chciałem opowiedzieć Wam o książce opowiadającej historię niezwykłej historycznej postaci, którą był Nestor Iwanowicz Machno. Nasz bohater był ukraińskim chłopem, anarchistą, rewolucjonistą a w końcu przywódcą potężnej anarchistycznej armii złożonej z ukraińskich chłopów i robotników oraz przywódcą potężnego terytorialnie Wolnego Terytorium (zwanego też Machnowszczyzną) położonego na południowym wschodzie Ukrainy. Historia działań Machny to fascynująca ale także przerażająca podróż po pogrążonej w wojnie domowej Rosji i Ukrainie. Machno z przekonań anarchokomunista ścierał się wielokrotnie z wojskami "białych" dążących do restytucji caratu. Na zmianę walczył i współpracował militarnie z bolszewikami, którzy jednak w swej rewolucji nie widzieli miejsca dla niepokornego Machny i jego hulajpolskich anarchistów. W końcu jego utopstyczna ale przy tym nieźle zarządzana Machnowszczyzna upadła pod ciosami Armi Czerwonej a sam Machno musiał uciekać. Zmarł w 1934 roku w Paryżu i został pochowany na cmentarzu Pere Lachaise.
Autor przedstawia burzliwe życie i działania Nestora w sposób interesujący i nie powodujący znużenia lekturą. Nie rozwleka wątków, nie wchodzi w niepotrzebne szczegóły czy dywagacje. Książka nie "powala" bogactwem opisu ale w sumie nie takie jest jej zadanie. Przedstawia samego Machnę jak i jego działania biorąc pod uwagę zarówno dostępne źródła, propagandę anarchistów i ich wrogów jak i "ludowe legendy". To ciekawy zabieg pozwalający zobaczyć jak inaczej wyglądać może jeden człowiek przez pryzmat różnych punktów widzenia. Autor nie gloryfikuje swego bohatera. Ukazuje jego ciemne strony takie jak alkoholizm czy bezwzględność ale wspomina także o licznych zaletach, za które kochany był przez prostych ludzi. Uzupełnieniem opowieści są fragmenty opisu podróży autora po Ukrainie śladami Nestora Iwanowicza, które co jakiś pojawiają się dzieląc poszczególne rozdziały opowieści.
Przeczytałem tą książkę ze sporym zainteresowaniem. Postać Machny z pewnością nie jednoznaczna ma jednak w sobie pewien "kozacki" romantyzm. Należy także docenić zmysł organizacyjny , charyzmę i pomysłowość tego człowieka. Niewątpliwie Machnowszczyzna była dla ciężko doświadczonych ludzi pewnym "oddechem wolności" mimo swej krótkotrwałości i ciągłej walki o jej utrzymanie. Polecam tą książkę nie tylko miłośnikom historii.
Ocena Księgola 7,5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz