Kącik Prasowy - Coś na Progu #7

Witajcie,
dziś chciałbym opowiedzieć Wam o magazynie "Coś na Progu", który określany jest przez swą redakcję jako "pierwszy w Polsce magazyn weird fiction".
Muszę przyznać, ze dość długo obserwowałem ten tytuł nim zdecydowałem się na testowy zakup. Mój wybór padł na najnowszy numer magazynu poświęcony tematyce cyberpunk (każdy numer posiada temat wiodący), która to bliska jest memu sercu.
Magazyn liczy sobie 136 stron, posiada miękką lakierowaną okładkę oraz komiksowe kolorowe wkładki. Mimo niewielkiego formatu prezentuje się nieźle.
Co zaś znajdziemy w numerze 7? Są to m.in. artykuł wprowadzający w tematykę cyberpunk, teksty poświęcone filmowi "Metropolis" (jako precyberpunkowi), filmowi "Tron", "Papieżowi cyberpunka" Williamowi Gibsonowi, rosyjskiemu cyberpunkowi, cyberpunkowemu wpływowi na modę, mandze w klimatach cp, trzy opowiadania ( w sumie wszystkie całkiem ciekawe), nieco felietonów i recenzji, teskty poświęcone grom rpg Shadowrun oraz Cthulhupunk, teksty o temtyce kryminalnej czy niezłe choć króciótkie komiksy. Jak widzicie jest tego całkiem sporo. Co prawda nie każdy z tych tekstów stoi na równie wysokim poziomie ale jako całość wypadają całkiem nieźle. Czytając miałem wrażenie, że część tesktów pisana była dla osób, które nie miały nigdy okazji zetknąć się z zagadnieniem cyberpunku i treści w nich zawarte "prześlizgują sie" przez temat zamiast nieco go pogłebiać. Na szczęście w innych tekstach znalazłem sporo szczegółowszych informacji dla ludzi, dla których lektura trego numeru nie jest pierwszym zetknięciem ze zjawiskiem cyberpunka. Innymi słowy dużym plusem wydawnictwa jest to, że sporo ciekawych informacji znajdą w nim zróznicowani w znajomości tematyki czytelnicy.
Generalnie jak na czasopismo za niecałe 10 zł (9,90 zł) "Coś na Progu" prezentuje się naprawdę dobrze. Cieszę się, że ten tytuł pojawił sie na polskim rynku prasowym. Z zainteresowaniem będę obserwował kolejne numery i jesli poziom ich nie będzie niższy niż numeru 7 z przyjemnością napiszę o nich kilka słów. Póki co zachęcam Was do sięgnięcia po ten tytuł. Nie jest to może pozycja skierowana do masowego odbiorcy ale porusza ciekawe tematy a poza tym stoi na całkiem dobrym poziomie tak merytorycznym jak i wydawniczym.