piątek, 12 października 2012

Podziemny Krąg - Chuck Palahniuk

Witam,
chciałbym wam dziś przedstawić jedną z najmocniejszych książek jakie zdażyło mi się czytać. Jest nią "Podziemny Krąg" Chucka Palahniuka.
Książka opowiada historię bezimiennego mężczyzny, który sfrustrowany życiem jakie prowadzi i światem jaki go otacza pod wpływem przypadkowo poznanego Tylera tworzy klub walki, w którym inni sfrustrowani jak on toczą walki wręcz pozwalające odreagować im nagromadzony stres i niemoc zmiany świata.
Z czasem klub przeradza się w anarchizującą organizację, której plany sięgają dalej niż organizację kolejnych podziemnych walk.
Z głównym wątkiem łączy się także wątek miłosny i męskiej przyjaźni przeradzającej się w nienawiść.
Na podstawie książki Palahniuka powstał film pod tym samym tytułem reżyserowany przez Davida Finchera. Film ten stał się obrazem kultowym i bardzo dobrze oddał mroczny i ciężki klimat książki.
Tym niemniej jednak pisarz Palahniuk jest według mnie mocniejszy niż reżyser Fincher. Gęsty klimat frustracji, beznadzieji, przemocy przeplata się w książce z toksyczną przyjaźnią i miłością, która nie daje ukojenia. Nastrój to najmocniejsza strona powieści, której to mocy film nie oddaje w stu procentach.
Mimo ciężkiego klimatu książkę czyta się rewelacyjnie.
Polecam ją każdemu (pod warunkiem pełnoletniości i dojrzałości emocjonalnej) gdyż w dzisiejszym zalewie różnej maści tytułów ciężko odnaleźć jest pozycję o takiej powiedziałbym wręcz "mocy rażenia".
Ocena Księgola 9,5/10 (z czystym sumieniem).

2 komentarze:

  1. Książki nie czytałem - oglądałem film. Szkoda, że nie na odwrót, bo bardzo nie lubię czytać książek po obejrzeniu ich adaptacji. Ale film jest wybitny, więc analogicznie (skoro żadna adaptacja nie dorówna oryginałowi) książka powinna być jeszcze lepsza:) Kiedyś przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałem tak w tym przypadku, że najpierw obejrzałem film i się nim zachwyciłem. Wydawało mi się, źe nic bardziej klimatycznego nie może zaistnieć. Po jakimś czasie przeczytałem książkę i stwierdziłem, że myliłem się. Książka jest jeszcze lepsza.

    OdpowiedzUsuń