sobota, 27 października 2012

Premiery - "Trucizna" i "W mrok"

Witajcie,
dziś chciałbym przedstawić wam dwie smakowite premiery majaczące na nieodległym bo listopadowym horyzoncie wydawniczym.
Pierwsza z nich to książka autorstwa Andrzeja Pilipiuka "Trucizna" będąca kolejną książką opowiadającą o perypetiach Jakuba Wędrowycza - egzorcysty-amatora, bimbrownika i kłusownika. Mimo, że to już kolejna opowieść o tym bohaterze każdą można czytać jako osobną całość. Znajdziecie w niej przede wszystkim krzywe spojrzenie na naszą polską rzeczywistość oraz mnóstwo humoru podlanego wątkami nadprzyrodzonymi oraz kapką swojskiego bimberku.
Premiera tej pozycji to 5 listopada i jako fan Jakuba W. i jego "nektaru bogów" mogę przypuszczać, że "Trucizna" niebawem zagości na łamach bloga także w postaci nieco dłuższej recenzji.
Druga pozycja, która ukaże się niebawem, a która według mnie zasługuje na polecenie jest to książka Andrieja Diakowa pt "W mrok".
Opowieść ta jest kontynuacją historii bohaterów książki "Do światła", którą recenzowałem w lipcu tego roku.
Powrót do świata zniszczonego nuklearną zagładą i dalsze poznawanie wraz z bohaterami niebezpieczeństw jakie czyhają na nieostrożnych podróżników wydaje się propozycją interesującą szczególnie, że zima zawitała do nas dość wcześnie i aura zachęca raczej do pozostania w domu i oddania się lekturze. Premiera "W mrok" już 7 listopada.

Obie powyższe pozycje wydają się ciekawą propozycją czytelniczą na jesienno-zimowe wieczory. Prześmiewczo-realno-fantastyczna "Trucizna" i postapokaliptyczny "W mrok" tak różne tematycznie ale zarazem tak ciekawie zapowiadające się książki pojawią się już na początku listopada w odstępie 2 dni. I tu powstaje pytanie, czy dwa dni wystarczą by przeczytać jedną nim pojawi się druga?
Pozostawiam was z tym pytaniem (i siebie także)oraz zachęcam  byście sami spróbowali dać na nie odpowiedź.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz