Witajcie,
dziś chciałbym zająć się jedną z najbardziej interesujących książek jakie miałem okazję czytać. "Gdzie dawniej śpiewał ptak" Kate Wilhelm to opowieść o świecie, który chyli się ku upadkowi i w końcu upada.
O projekcie, który może przynieść ocalenie ludzkości ale niesie też zagrożenie, o którym nie myśleli jego twórcy.
Nie chcę ujawniać fabuły ponieważ jest to moim zdaniem najciekawsza część książki. Powieść nie jest skonstruowana genialnie. Technika pisarska nie stoi tu także na najwyższym światowym poziomie. O sile tej pozycji stanowi jest doskonała fabuła i klimat upadku, trudnych wyborów, totalitarnej władzy i oporu przeciw niej. To książka o apokalipsie jaka może spotkać ludzkość jak i życiu po niej, o nauce, która może nieść wybawienie ale także totalną władzę i degenerację.
Warto? Tak i nie tylko wtedy gdy lubisz powieści postapokaliptyczne. To książka uniwersalna niosąca uniwersalne przesłanie. Pokazująca ludzi, ich uczucia i nadzieje, które nie zawsze przeradzają się w dobre uczynki.
Gorąco polecam każdemu, do przeczytania i przemyślenia.
Ocena Księgola 8/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz