Witajcie, dziś chciałbym przedstawić wam krótką recenzję zapowiadanej wcześniej nowości.
Jest to czwarta książka wydana w Polsce (po Metrze 2033, 2034 i Pietrze) z
Uniwersum 2033 stworzonego przez D.Glukhovskiego (a przedstawiający
świat gdzie ludzkość zdziesiątkowana atomowym konfliktem ukryła się w
tunelach metra różnych miast) i druga po Piterze pisana przez autorów
innych niż twórca uniwersum. Do Światła Andrieja Diakowa to opowieść o podróży w
poszukiwaniu nadziei i ocalenia w świecie cywilizacji zdruzgotanej
wielką wojną. Jest to książka interesująca nie tylko
dlatego, że fabuła i sposób przedstawienia świata czy postaci potrafią
przykuć czytelnika na długie godziny. Interesujące jest także to, że pozycja
ta skupia się na opisie świata na powierzchni, poza metrem ( w
odróżnieniu do poprzednich pozycji cyklu) oraz istot, które ten dziki
niebezpieczny świat zamieszkują. Powoduje to, że książka ta staje swoistym
uzupełnieniem opisu świata jaki zaprezentowały poprzednie książki
osadzone w tym uniwersum. Wraz z bohaterami zagłębiamy się w zniszczony
Petersburg i Kronsztad, walczymy z mutantami jakie powstały w wyniku
promieniowania i opłakujemy poległych towarzyszy. Książka wciąga
niemiłosiernie, czytając ją wręcz pochłania się kolejne strony.
Narracja, fabuła czy opis świata i postaci stoją na bardzo wysokim
poziomie. Czy warto? Zdecydowanie. Gorąco polecam każdemu kto lubi dobrą książkę. Ocena Księgola:
8/10 (dla miłośnika dobrej powieści akcji/przygodowej) 9/10 (jeśli
podobała Ci się "Droga" Cormaca McCarthego,jesteś fanem literatury
postapokaliptycznej lub uniwersum Metra 2033
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz