dziś chciałbym opowiedzieć Wam o najnowszej książce Dimitrija Glukhovskiego będącej jednocześnie zamknięciem trylogii "Metro". Mowa tu o książce "Metro 2035". Będzie to także debiut nowego systemu przedstawiania i oceniania tytułów na moim blogu. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu :)
Najpierw krótko o fabule: "Metro 2035" jest kontynuacją i zaskakującym zwieńczeniem historii Artema, zbawcy "Metra" i jego społeczności. I nie sposób tu powiedzieć cokolwiek więcej by nie ujawnić nic z przebogatej fabuły jaką raczy nas autor... dlatego nie powiem nic więcej.
A teraz krótko o poszczególnych elementach książki:
Ocena 1-10 | Uwagi | |
Fabuła | 8 | Wielowątkowa i bardzo zaskakująca, pełna zwrotów akcji. |
Opisy i narracja (styl pisarski) | 8 | Wyborny jak zwykle w przypadku D.G. |
Świat | 10 | Prawdziwie przełomowy i cały czas uzupełniany o nowe często bardzo pomysłowe i zaskakujące elementy. |
Postacie | 9 | Wyborna mieszanka postaci znanych jak i nowych. Postacie sztampowe i bardzo nietypowe. Głęboko zarysowana psychologia postaci. |
Klimat opowieści (emocje) | 9 | Niezwykle klimatyczna historia. "Dorosła" i posiadająca głębię. |
Ocena końcowa Księgola: 8,8 ( w zaokrągleniu 9)
Polecam wszystkim nie tylko miłośnikom literatury postapokaliptycznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz