dziś "na warsztat" chciałem wziąć książkę "Ciemne Tunele" autorstwa Siergieja Antonowa. Jest to kolejna pozycja zaliczająca się do uniwersum "Metro 2033" stworzonego przez rosyjskiego pisarza Dimitrija Glukhovskiego. We wspomnianej książce znów powracamy do moskiewskiego metra udzielającego schronienia ludziom ocalałym po atomowej pożodze. Tym razem głównym bohaterem jest młody anarchista pochodzący ze stacji Hulaj Pole (przy okazji uwaga, że rosyjskie książki z uniwersum Metro serwują nam ciekawe odniesienia historyczne). Motywem przewodnim znów jest podróż przez tunele metra, która to doprowadzi młodego bojownika do zaskakującego finału.
Tyle tytułem wstępu a jak to wygląda w praktyce?
Ocena 1-10 | Uwagi | |
Fabuła | 6 | Nieco schematyczna i "oklepana" choć bywa, że miejscami zaskakuje. |
Opisy i narracja (styl pisarski) | 7 | Dobry i wciągający styl. Nie nudzi i dobrze pasuje do klimatu opowieści. |
Świat | 8 | Interesująco przedstawiony i opisany. Mocna strona tej opowieści. |
Postacie | 7 | Interesujące choć czasem nieco zbyt szablonowe. |
Klimat opowieści (emocje) | 7 | Klimat jest choć na tle innych pozycji nie powala. |
Ocena końcowa Księgola: 7
Książka interesująca choć raczej dla fanów Uniwersum "Metra" lub postapokalipsy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz